Nowy mieszkaniec ogrodu zoologicznego w Borysewie już spaceruje po wybiegu! W świąteczny poranek Wielkanocy powitaliśmy wyjątkowego malucha – byczka rasy Watusi. Jego narodziny to nie tylko powód do radości, ale również doskonała okazja, by przybliżyć Wam te niezwykłe zwierzęta.
Nowy byczek Watusi – rodzinne szczęście w Borysewie
Junior, bo tak roboczo nazwaliśmy małego byczka, jest dzieckiem naszej Łaciatej oraz Echo. Dla mamy to już kolejne potomstwo, natomiast Echo po raz pierwszy został ojcem. Dwa lata temu sam był jeszcze cielakiem, kiedy przyjechał do Zoo Borysew.
Narodziny Juniora odbyły się bez komplikacji, a tuż po porodzie ważył ponad 20 kg. Młody byczek będzie karmiony mlekiem matki przez kilka najbliższych miesięcy.
Opiekuńcze bydło Watusi – rodzinna troska na wybiegu
Bydło Watusi słynie z silnych więzi rodzinnych i instynktu opiekuńczego. Po urodzeniu Juniora stado wyjątkowo pilnowało malucha, nie pozwalając nawet opiekunom na zbliżenie się do noworodka. Dopiero po czasie – i lekkim przekupstwie w postaci smakołyków – mama pozwoliła zbadać synka.
Ta naturalna troska świadczy o sile relacji w stadzie i doskonałych warunkach, jakie panują w naszym ogrodzie zoologicznym.
Watusi – bydło z najdłuższymi rogami na świecie
Bydło Watusi, pochodzące z Afryki, wyróżnia się imponującymi rogami, które mogą osiągać nawet 2,5 metra rozpiętości. Choć wyglądają masywnie, nie są dla zwierząt uciążliwe – ich wnętrze przypomina pumeks, dzięki czemu są lekkie i pełnią funkcję chłodzącą.
To jedna z wielu ciekawostek, które można odkryć odwiedzając Zoo Borysew i obserwując nasze Watusi z bliska.
Przyjdź i poznaj Juniora osobiście!
Zapraszamy do Zoo Borysew, by osobiście przywitać Juniora i zobaczyć, jak dorasta w otoczeniu opiekuńczej rodziny. Narodziny nowych zwierząt to wyjątkowe chwile, które warto przeżyć razem z nami.